Rynek wyróżnia wiele grup klientów do których kieruje swoją ofertę. Segmentacja jest wielowymiarowa i bardzo głęboka. Dzieli klientów wg. miejsca zamieszkania, wieku, zarobków, miejsca pracy, zachowań itp. Takich kategorii można by wymieniać wiele. Jeszcze do niedawana dzieci nie były wcale uwzględniane w tych wyliczeniach. Cały przekaz i oferta była kierowana do osób dorosłych. Dla dzieci była szkoła, nie sklepy. Oczywiście z wyjątkami takimi jak zabawki. Ale obecnie sytuacja bardzo się zmieniła. Firmy dostrzegły potencjał jaki tkwi w młodzieży. Współczesne nastolatki bowiem, nie tylko że bardzo często dysponują swoim kieszonkowym, które czasami jest całkiem spore i które chętnie wydadzą, bo oszczędzanie raczej nie wchodzi w rachubę, ale odgrywają coraz częściej inną ważną, choć niewidoczną na pierwszy rzut oka, rolę. Chodzi tu o to, że są głosem ważnym, albo nawet decydującym w wielu sytuacjach dotyczących wyborów całej rodziny. Nie jest bowiem wyjątkiem sytuacja, gdy o miejscu gdzie pojedzie rodzina na wakacje zadecyduje najmłodsza pociecha, które rodzice nie odmówią. Takich sytuacji, gdzie młodzi wpływają na zachowania zakupowe dorosłych jest sporo i firmy to dostrzegają i będą z pewnością coraz częściej wykorzystywać.

www.wolabaranowska.pl/