Podmiot pożyczkowy który prowadzę, to miejsce ukierunkowane w stronę potrzeb zwykłych ludzi, których interesują dosyć niespodziewanie niewielkie pożyczki. Wtedy korzystają oni z moich usług, zamiast godzinami marnować czas na stanie w kolejce banku, a następnie odrzucenie wniosku o takie pożyczki tylko z tego powodu, iż nie spełnialiśmy jakiś wymogów weryfikacyjnych. Dlatego po pewnym czasie banki zaczęły oferować swoje pożyczki niemal na takich samych warunkach co parabanki i prywatni pożyczkodawcy, jednak nie udało im się dogonić konkurencję. W tym przypadku klientów interesuje przede wszystkim czas, mniejsza tutaj już o kwotę czy też wszelakie możliwości jakie mamy do wykorzystania, pewne jest tylko jedno, że raczej taką niewielką pożyczkę odrzucamy. No chyba, że jesteśmy typem konsumenta który spalił już za sobą wszystkie mosty, i nie chodzi tutaj wcale o bycie zadłużonym, raczej kimś nierzetelnym kto już stracił wszelakie alternatywy na tej płaszczyźnie.

www.pytano.pl/