Domowe sposoby na oparzenia słoneczne

Oparzenie słoneczne niestety wiąże się z pewnymi nieprzyjemnymi przeżyciami z powodu często powstających pęcherzy, zaczerwienień oraz oczywiści bólu i pieczenia tychże okolic, które słońce potraktowało nad wyraz intensywnie.

Jest to problem zdrowotny, który wizualnie nie prezentuje się najlepiej, a co gorsza – może doprowadzić także do udaru cieplnego. Każde oparzenie, szczególnie z efektem w postaci pęcherzy wypełnionych surowicą i łuszczącym się naskórkiem najlepiej skonsultować z lekarzem.

W przypadku oparzenia pierwszego stopnia najczęściej pozostaje wyłącznie opalenizna. Jeżeli natomiast chodzi o oparzenie drugiego stopnia, problem jest już poważniejszy. Tutaj uszkodzeniu ulega nie tylko naskórek, ale i głębsze warstwy skóry, które nierzadko są przyczyną wstrząsów, a nawet skórnej nadżerki. Takie oparzenia goją się nawet kilka tygodni. Występuje jeszcze trzecia odmiana oparzeń – trzeciego stopnia. Tutaj jednak następuje całkowite zwęglenie tkanek. Zajmijmy się jednak dwoma wcześniej wymienionymi. Kiedy już doszło do nieszczęścia, najlepiej jak najszybciej zareagować.

Ochłoda w postaci zimnej wody

Pierwszy krok przy mocnych oparzeniach to oczywiście ochłodzenie skóry zimną wodą. W tym celu najlepiej będzie zastosować dosyć chłodny prysznic, który wpłynie na obniżenie temperatury ciała. Im mocniejsze poparzenie, szczególnie z uwzględnieniem okolic głowy, tym gorzej, dlatego natychmiastowa reakcja w postaci chłodnych okładów będzie tutaj jak najbardziej wskazana. Zmniejszy to także prawdopodobieństwo wystąpienia udaru cieplnego. Jeśli ból nie ustępuje, warto skorzystać z popularnych środków przeciwbólowych, by nieco zmniejszyć przykre doznania. Jeżeli natomiast pojawią się dodatkowo wymioty, gorączka, mdłości i zawroty głowy, wtedy konieczna jest jak najszybsza wizyta u lekarza.

Zbawienne oddziaływanie jogurtów, kefirów i zsiadłego mleka

Te produkty pomogą szybko złagodzić nieprzyjemne objawy w postaci bólu, a także przyspieszą cały proces gojenia się powstałych ran. Nie wolno bowiem nigdy stosować żadnego rodzaju tłustych kremów i masła na poparzenia, dlatego kefiry okażą się tutaj jak najbardziej wskazane.

Jak się okazuje, prezentowane produkty naturalne mogą także zapobiegać powstawaniu pęcherzy. Warto przed nałożeniem kefiru, czy jogurtu zapoznać się z jego składem, by posiadał jak najmniej sztucznych konserwantów i innej zbędnej chemii. Nie wolno również posługiwać się w przypadku poparzeń jogurtami słodzonymi i owocowymi, ponieważ ze względu na dużą ilość cukru i kwasów mogą znacznie pogorszyć stan skóry, zamiast go poprawić.

Szybkie wsparcie aloesem i zieloną herbatą

Po pierwszej dzielnie przetrwanej nocy, kiedy każdy dotyk wiąże się z ogromnym bólem, należy rozpocząć proces zmiękczania skóry przez jej namaczanie.

Domowe sposoby na oparzenia słoneczne

To nie tylko nawilży skórę, ale także zapobiegnie jej nadmiernemu schodzeniu. W tym celu nie można korzystać z kremów, warto jednak sięgnąć po drogocenne właściwości zielonej herbaty, która nie tylko odżywi skórę, ale i złagodzi dokuczliwe objawy. Pomocny okaże się także aloes działający przeciwbólowo i nawilżająco. Wesprze on cały proces gojenia i pozwoli wrócić każdemu do formy.

Jak może pomóc soda oczyszczona?

Nawet kiedy rana się zagoi, jeszcze długi czas na skórze nie będzie można stosować żadnych kosmetyków, peelingów, perfum i antyperspirantów. Aby jednak naskórek zregenerował się jak najszybciej, można pomyśleć o okładach z sody oczyszczonej, która przyspieszy gojenie.